Jest takie miejsce, o którym dzisiaj możemy mówić,
jest takie miejsce, w którym byliśmy,
jest takie miejsce, którego nigdy nie zapomnimy.
Katyńskie Marsze Pamięci, których pomysłodawcą jest Stowarzyszenie Współpracy ze Wschodem Memoramus, to inicjatywa w której uczniowie Kolberga brali udział wielokrotnie. W tym roku w projekcie uczestniczyła Alicja Przybylska i Wojciech Grupiński pod opieką prof. Joanny Głowackiej – Wieczorek. Celem tej dydaktycznej imprezy był wielopłaszczyznowy dyskurs historyczny, możliwość dotknięcia historii poprzez obecność w takich miejscach jak: lotnisko wojskowe Siewiernej, czy cmentarz ofiar zbrodni katyńskiej. Ale istotą tego wyjazdu było także nawiązanie znajomości z młodym pokoleniem państw byłego ZSRR.
Przez 6 dni przejechaliśmy 3200 km, spędziliśmy na przejściach granicznych w sumie 24 godziny, poznaliśmy wspaniałych ludzi z 16 szkół województwa wielkopolskiego i jednoznacznie stwierdzamy, że „wyjazd do Katynia” był niesamowitym wydarzeniem w naszym życiu.
Mieliśmy okazję zwiedzić Dyneburg na Łotwie. Posmakować trudu przekraczania wschodnich granic, by wreszcie dotrzeć do Smoleńska - miejsca tragedii polskiego samolotu, które wywołało w nas uczucie niedowierzania, niezrozumienia i potwornego smutku. W tym pięknym mieście uczestniczyliśmy także w specjalnie przygotowanym dla nas koncercie w Domu Polskiej Kultury, gdzie Alicja wspaniale zaśpiewała ”Trzy miłości” Okudżawy, a Wojtek otrzymał wyróżnienia w dyktandzie z języka polskiego im. Krystyny Bochenek.
Jednakże punktem kulminacyjnym naszej podróży był przemarsz ze stacji Gniezdowo na cmentarz w Katyniu, gdzie spoczywają polscy oficerowie i niezliczona ilość obywateli Związku Radzieckiego. Wiele ciepłych słów, łez, chwil wzruszenia świadczyły, że jesteśmy solidarni wobec tragedii, jaka miała miejsce w Katyniu jak i na lotnisku w Siewiernej.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy miasto rodzinne Adama Mickiewicza - Nowogródek, zobaczyliśmy piękno i magię Świtezi, by następnie ruszyć w 13-godzinną podróż do domu.
Z pewnością nikt z nas nie zapomni smaku rosyjskich zup zaciąganych białych serem, jajecznicy na mleku w kształcie sernika, wielkich areałów dzikiej rosyjskiej przyrody i białoruskich wsi przypominających zadbany kolorowy skansen.
Z wielką przyjemnością możemy stwierdzić, że wyjazd był zorganizowany profesjonalnie, przewodnicy byli doskonale przygotowani merytorycznie, a inni uczestnicy okazali się wspaniałymi kompanami w podróży.
Jesteśmy bardzo wdzięczni za daną nam możliwość odwiedzenia tak ważnych i wartościowych dla nas miejsc. Bagaż uczuć i wrażeń związanych z całym naszym pobytem nie jest w stanie zastąpić żaden podręcznik. Zetknięcie się z tak żywą historią zostawi w naszych sercach piętno pamięci o ofiarach i bohaterach katyńskich.
Z wyczerpującej i wielogodzinnej podróży, choć zmęczeni, wracamy szczęśliwi i bogatsi w nowe doświadczenia. Nie zapomnimy żadnej uroczystości, żadnego spotkania, żadnego wspomnienia, żadnej chwili.
Udział w podróży do Katynia nie byłby możliwy, gdyby nie wsparcie finansowe, które otrzymaliśmy od Pana Michała Jurgi - Burmistrza Kościana – za wszelką pomoc bardzo dziękujemy.
Alicja Przybylska
Wojciech Grupiński
Joanna Głowacka-Wieczorek